Spis treści
Atak zimy w Polsce. Śnieżyca i arktyczny chłód tuż po sylwestrze
Wygląda na to, że Nowy Rok przyniesie nam pogodową rewolucję i to już od samego poranka. Najnowsze prognozy amerykańskiego modelu GFS nie pozostawiają złudzeń, bo tuż po sylwestrowych szaleństwach do Polski zawita arktyczny chłód. Pierwszego stycznia nad ranem od północnego zachodu wkroczy do kraju potężna strefa opadów śniegu, która w ciągu dnia będzie powoli przesuwać się w głąb kraju, docierając do centrum i na południe, choć już ze znacznie mniejszą intensywnością.
i
Pogoda na Nowy Rok nie pozostawia złudzeń. Gdzie zima uderzy najmocniej? Te regiony znikną pod śniegiem
Najbardziej spektakularne zimowe widowisko szykuje się w północno, zachodniej części kraju. To właśnie tam zima postanowiła urządzić sobie wielkie wejście. Front atmosferyczny uderzy najpierw w rejonie Szczecina i Koszalina, a następnie z całą mocą obejmie Ziemię Lubuską oraz północno, zachodnią Wielkopolskę, fundując mieszkańcom prawdziwie bajkowy, noworoczny poranek.
Prawdziwym rekordzistą pod względem ilości białego puchu ma zostać Gorzów Wielkopolski. Tam prognozowany jest przyrost pokrywy śnieżnej sięgający nawet 10 do 11 centymetrów, co będzie prawdziwym zimowym uderzeniem. W pozostałych częściach północno, zachodniej Polski może spaść solidne 7 do 8 centymetrów śniegu, podczas gdy reszta kraju może liczyć co najwyżej na symboliczne poprószenie rzędu 1 lub 2 centymetrów.