Alexandra Boykow i "Chłopaki do wzięcia"
Alexandra Natalie Boykow zyskała popularność dzięki udziałowi w programie Polsat Play „Chłopaki do wzięcia” wraz z bratem bliźniakiem Adamem. Pochodzą z Malborka, a Alex wyróżniała się otwartością – mówiła, że jest „inna” i już w programie zaczęła ujawniać swoją tożsamość płciową. Po programie Alex poddała się terapii hormonalnej i zdecydowała się na korektę płci – schudła ponad 40 kg.
Po zakończeniu kariery telewizyjnej próbowała sił w „X‑Factor”, „Mam Talent!” i „Sekretach chirurgii” – to ostatnie w celu uzyskania zabiegu feminizacji twarzy, choć lekarz go nie wykonał.
Obecnie rozwija swoją karierę muzyczną oraz zajmuje się tarotem. Jej wróżby w wielu przypadkach sprawdzają się - jak ta ze zwycięzcą Eurowizji 2025. Przed startem konkursu Alexandra przewidywała zwycięstwo JJ. Trafiła.
Alexandra Boykow prezydentką Polski?
Alexandra Boykow już próbowała swoich sił w regionalnej polityce - startowała do sejmiku województwa pomorskiego z takimi postulatami:
- dobrowolny ZUS,
- legalizację marihuany,
- zniesienie religii w szkołach
- i likwidację limitów wypłat gotówkowych.
Już wtedy Boykow zaznaczała, że chciałaby wziąć udział w wyborach prezydenckich 2030. Chce zacząć od wyborów parlamentarnych, a potem powalczyć o fotel prezydenta. Okazało się, że influencerka postanowiła iść o krok dalej. Szuka już ludzi do własnego komitetu wyborczego!
- Niedawno zapowiedziałam swój start w wyborach prezydenckich 2030 roku. Będę szukała lojalnych obywateli conajmniej 15 osób, którzy utworzą komitet wyborczy, zwany dalej “komitetem”, w celu zgłoszenia mnie jako kandydatki na Prezydentkę Rzeczypospolitej, i którzy poprowadzą kampanię wyborczą, na zasadzie wyłączności, na moją rzecz. Liczę na moich fanów w 2030 roku, którzy to uwierzą we mnie i zaangażują się w utworzenie komitetu wyborczego jak również zbiorą 100 tysięcy podpisów - napisała Alexandra na Instagramie.
Pod postem pojawiło się już kilkoro chętnych. Pozostaje nam tylko śledzić dalsze losy Alexandry Boykow w polityce. Nie wątpimy w to, że jej start będzie sporym urozmaiceniem kampanii prezydenckiej.