Kim jest Błażej Stencel?
Błażej Stencel, polski aktor, od jesieni 2024 roku jest jednym z gospodarzy teleturnieju „Koło Fortuny”, który prowadzi wspólnie z Agnieszką Dziekan. Prywatnie jego wieloletnim partnerem jest aktor Kamil Krupicz.
Ich znajomość rozpoczęła się w 2018 roku podczas spotkania branżowego, a w marcu 2025 roku para poinformowała o swoich zaręczynach. Obaj mężczyźni otwarcie mówią o swojej relacji, podkreślając, że wspólna terapia pomogła im przezwyciężyć kryzys w związku oraz uporać się z problemami rodzinnymi.
W czerwcu 2025 roku para zaadoptowała suczkę rasy hawańczyk, której nadali imię Fortuna. Często z czułością określają ją mianem „córeczki”, a siebie samych „tatusiami”, co wzbudza duże zainteresowanie w mediach społecznościowych.
PRZECZYTAJ TEŻ:
- Błażej Stencel zaatakowany gazem. Sprawa trafiła na policję
- Błażej Stencel komentuje wyrok TSUE w sprawie małżeństw jednopłciowych. Wskazuje jeden problem
- Błażej Stencel szczerze o swojej orientacji. Wskazuje jeden problem w Polsce
Gwiazdy planu "Koła Fortuny". Błażej Stencel o charakterystycznych uczestnikach
"Koło Fortuny" to jeden z kultowych formatów TVP. Po przerwie z przytupem wrócił do telewizji. Najpierw z Rafałem Brzozowskim, później z Norbim. Po zmianie władzy prowadzącym został Błażej Stencel. W rozmowie z VOX FM przyznał, że Koło Fortuny to nie tylko gra, ale również tzw. kolorowe ptaki. Niektórzy go wzruszają swoimi historiami, a inni inspirują.
- Pani Gosia Rejman opowiadała o swojej chorobie nowotworowej. Miała w sobie ogromną siłę, większą niż jej rodzina, i chciała się nią dzielić, organizując marsz dla kobiet chorujących onkologicznie. Kiedy opowiadała o tym z takim zaangażowaniem, pojawiły mi się w oczach łzy i ciężko było je powstrzymać - powiedział Błażej.
Kibicował też panu Maciejowi (co ciekawe wygrał), który podczas wizyty Błażeja w Krakowie - zaprosił go na przejażdżkę meleksem po mieście.
Jedna z historii jednak do dziś go wzrusza. Pani Teresa to jedna z najmilej wspominanych przez niego osób. Jak się okazało, uratowała jeden z odcinków programu.
- Nie mogę też zapomnieć o pani Teresie, która uratowała jeden z odcinków, bo inna uczestniczka nie mogła dojechać z powodu nagłego zdarzenia. Pani Teresa przyjechała w ostatniej chwili, uratowała odcinek i miała wzruszającą historię, choć nic nie wygrała. Mam pomysł, żeby niedługo do niej zadzwonić i zapytać, czy ma już choinkę. Chciałbym jej ją kupić na święta, bo wiem, że pewnie ciężko byłoby jej samodzielnie przynieść taką do domu - podsumował Błażej.