Spis treści
- Aneta i Robert Żuchowscy w programie
- Córka Anety Żuchowskiej urodziła się z problemami
- Kolejne urodziny Hani Żuchowskiej
Aneta i Robert Żuchowscy w programie
Aneta i Robert Żuchowscy to jedna z nielicznych par, której udało się utrzymać małżeństwo po udziale w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Poznali się w 6. edycji show i od początku ich relacja wydawała się obiecująca. Widzowie z zapartym tchem śledzili, jak z obcych sobie ludzi stają się coraz bliżej. Ich związek rozwijał się dynamicznie, a para szybko odkryła wspólne pasje i wartości. Po zakończeniu programu podjęli decyzję o kontynuowaniu małżeństwa. Aneta i Robert są aktywni w mediach społecznościowych, gdzie regularnie dzielą się fragmentami swojego życia.
W mediach społecznościowych często chwalą się swoim życiem, szczególnie wspólnej drogi z dziećmi. Para doczekała się dwójki maluchów: Noah i Hani. Jak się okazało, porody nie były łatwe dla Anety.
Córka Anety Żuchowskiej urodziła się z problemami
Hania Żuchowska przyszła na świat w 2023 roku. Jak relacjonowała Aneta, od początku to była dosyć trudna ciąża. W 20 tygodniu ciąży kobieta dostała dosyć trudne dla siebie informacje. Postanowiła poczekać na to, co będzie. Donosiła ciążę do 24 tygodnia i urodziła Hanię.
- Tak zostaliśmy rodzicami ekstremalnie skrajnego wcześniaka – siedmiuset gramowej, malutkiej, przepięknej, walecznej Hani. Hani Żuchowskiej ❤️ I mimo, że wiadomo jaka jest szansa na przeżycie takiego dziecka, gdzieś tam wewnątrz… czułam, że będzie dobrze. Że teraz już będzie dobrze. Nie było kolorowo (nadal nie jest, Hania nadal jest w szpitalu), ale żyje i ma się już całkiem dobrze i tylko to się liczy! - relacjonowała kobieta.
Jak para zaznacza, każdy dzień jest walką o to, aby Hania miała najlepsze dzieciństwo.
Kolejne urodziny Hani Żuchowskiej
Niedawno Hania Żuchowska świętowała swoje drugie urodziny. Aneta postanowiła wyprawić małą imprezę dla bliskich i znajomych. Pojawił się tort, wiele zabawek i dziecięcych gości. Dodatkowo kobieta opublikowała dosyć emocjonujący wpis na swoim instagramie.
- Dziś u nas wyjątkowy dzień. Bardzo wyjątkowy. Dokładnie 2 lata temu przyszła na świat pewna mała, krucha ale jakże waleczna osóbka. 700g prześwitującego ciałka, pod którym widziałam każdy jeden narząd jaki w środku miała... i szczerze? Nie miałam wtedy wielkich nadziei. To był początek nowego życia, odwróconego do góry nogami. Życia na oddziale. Na OION. Spędziliśmy tam dużo więcej czasu niż ktokolwiek przewidywał, więcej czasu niż większość takich maluszków. Wyszliśmy po pół roku. A i potem wiele pytań pozostawało jeszcze bez odpowiedzi. Dalej przyszłość była niepewna... Dziś, 2 lata od tego dnia, kiedy kamień z serca już spadł, kiedy po burzy wyszło już słońce, zdarza się, że sami zapominamy o tym co nas spotkało... myślę, że mało kto spodziewał się takiego finału:) takiego, że ze szczęścia łezka kręci się w oku🥲 Rok temu pisałam, że nie mogę być z niej bardziej dumna, myliłam się, mogę!❤️ Jestem na maxa dumna i przeeeeszczęsliwa!!!🥲 - pisała wzruszona Aneta.