Gościnią Jana Wróbla w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM oraz kanale Youtube Super Ring była przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.
"Tego wcześniej nie było"
Dagmara Pawełczyk-Woicka od początku zaznaczała, że nic dziwnego, iż europejskie trybunały schyliły się nad sprawą polski.
- Mieliśmy do czynienia z innym rozumieniem artykułu 6 europejskiej konwencji praw człowieka - że w ramach przesłanki niezawisłego sądu, bada się zgodność wyboru sędziego i wszystko ma wpływ na jego niezależność. Tego wcześniej nie był, dopiero od 2018 [...] Wytworzenie nowej formy prawnej było dla mnie czymś zdumiewającym. Widzimy zagraniczne dofinansowanie NGOSów, które przeprowadzały pewne oddziaływania konkretnych protestów. Te działania podsycały wewnętrzny konflikt. Nie wiem, kto miał w tym interes, nikogo nie oskarżam, ale widać pewne poszlaki - powiedziała
Według niej niektórzy mogli być świadomi, co finansują, ale niektórzy bezpodstawnie twierdzą, że konkretna ustawa jest nielegalna. Jednak rozwiązanie tego tematu zależy od polityków.
- Wszystko zależy od koncepcji politycznych, bo to już sprawa polityczna [...]Nikt nie chce rozwiązać tego problemu (sprawa z KRS-przyp.pd) - powiedziała
"Jestem temu przeciwna"
Ekspertka zaznaczyła, że niektórzy myślą, iż można szybko wrócić do poprzedniego porządku prawa, a to tak nie działa i tak nie wygląda.
- To nie jest takie proste, że można wrócić z konkretnej drogi, jeżeli coś się zaczęło. Gdyby politycy mieli tę wiedzę, którą mamy dzisiaj, że nasze ustawy wywołają spór wewnętrzny, to zapewne odstąpiono by z tej drogi. Nie można się poddać i powiedzieć, że to wszystko nieważne. Byłaby to zgoda na terroryzm prawniczy. Jestem temu przeciwna - powiedziała.
Według niej prezydent Karol Nawrocki nie może zgodzić się na takie prawo, które będzie weryfikowało sędziów powołanych po 2017 roku, ponieważ to jest sprzeczne z Konstytucją
- Bardzo to źle wróży z trwałością państwa i jest to niemoralne. Nie było jakoś weryfikacji sędziów z ubiegłego wieku - powiedziała sędzina.