Były wicepremier i polityk Prawa i Sprawiedliwości był gościem Marka Balawajdera w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM oraz kanale Youtube - Super Ring.
Jacek Sasin wprost o działalności Andrzeja Dudy
Polityk nie ukrywa, że popiera zaangażowanie byłej Pary Prezydenckiej w promocję Polski na całym świecie. Nie może uwierzyć w to, iż ktoś świadomie bojkotuje takie pomysły.
- Zatrudniłbym Agata Kornhauser-Dudę. Głównie przez lobbing. Ułatwianie drzwi. Pierwsza Dama i prezydent są rozpoznawalni na świecie. Pan prezydent szuka swojego miejsca na ziemi, emerytury małej nie ma, ale on chce dalej prowadzić aktywną działalność [...] Z MKOL nie wiem, jak to wygląda, bo to bardzo długa procedura. O ONZ nie słyszałem nigdy. My jako Polska nie mamy model zagospodarowania byłych prezydentów. A co Polska ma z jeżdżenia Lecha Wałęsy? - powiedział Sasin
Nie ukrywa, że Polska obecnie ma coraz młodszych prezydentów, bo zarówno Karol Nawrocki jak i Andrzej Duda są w kwiecie wieku. Nie powinni po skończeniu prezydentury zostać z niczym, tylko działać.
- Mamy coraz młodszych prezydentów i powinniśmy się zastanowić, co zrobić z nimi, żeby oni pracowali. Są różne modele na świecie, gdzie np. prezydent z automatu wchodzi do niektórych instytucji. Według mnie mógłby robić dobry PR. W przypadku byłej Pary Prezydenckiej zabiegałbym o to, żeby oboje działali na rzecz spółek i rozwoju polskiego biznesu na świecie - powiedział Sasin.
Jednocześnie nie ukrywa, że nie jest przekonany do kandydatury Szymona Marszałka w ONZ. Według niego polityk choć początkowo był na złej drodze politycznej, teraz poszedł w dobrym kierunku. Natomiast do jego pracy w ONZ nie jest przekonany, wolałby, żeby został w Polsce.
- Nie mam pojęcia, czy uda się Szymonowi Hołowni. Chłodno oceniam te szanse - powiedział Sasin