Gościem Wiktora Świetlika w Porannym Ringu antenie Radia VOX FM oraz kanale Youtube Super Ring Marcin Możdżonek, były polski siatkarz, a obecnie znany polityk związany z Konfederacją i myśliwymi.
"Łowiectwo to styl życia"
Polityk Konfederacji nie ukrywa, że obecne postrzeganie myśliwych przez Polaków to problem od wielu lat ignorowany przez Polski Związek Łowiectwa. Teraz nowy zarząd i m.in. on zajmują się tym, aby wszyscy mogli się dowiedzieć, czym naprawdę zajmuje się jego grupa i, że wiele zadań mają zleconych od polskiego państwa.
- Łowiectwo to styl życia i odpowiedzialność za życia, tak nawet mówią odpowiednie ustawy. Regulujemy populacje zgodnie z prawem, nie ma mowy o żadnej samowoli. Nasze zadania wpływają na wiele dziedzin jak rolnictwo czy leśnictwo. Np. dziki powodują wiele strat. Populacja łosi i dzików niestety rośnie - powiedział Możdżonek.
"Chcemy liberalizacji prawa"
Marcin Możdżonek i Konfederacja nie ukrywają, że obecne przepisy dotyczące posiadania broni są niewystarczające na polskie standardy. Jak zaznacza, w obecnej kadencji nie ma szans na zmianę przez podejście rządu, ale na kolejną przygotują już projekt z liberalizacją praca.
- Dlaczego niektóre partie obecnie chcą dokuczyć użytkownikom broni? Nic nie chcę sugerować, ale takie działanie jest na niekorzyść broń i nikt nie chce, żebyśmy mieli broń. Rosjanie pierwsze co zrobili na Ukrainie, weszli do związku łowieckiego. Jeden z nich obronił dane [...] Jeżeli chodzi o ustawę o amunicji, ona wymaga liberalizacji. Trzeba wszystko uregulować. Nie chcemy tego, jak to wygląda w USA - powiedział Możdżonek.
Nie ukrywa, że zna sytuacje, gdzie odmówiono komuś posiadania legalnie broni, ponieważ "coś komuś nie grało", a nie posiadano dowodów na wątpliwości do tej osoby.
- Wbrew pozorom w Polsce nie tak trudno posiadać broń. Ale trzeba poprawić przepisy prawa, żeby nie zostawiać żadnego pola do interpretacji w kwestii badań czy zgód - powiedział Możdżonek.