Przemysław Wipler w Porannym Ringu: Szymon Hołownia będzie jednym z wielu byłych polityków

2025-11-14 8:48

Poseł Konfederacji, Przemysław Wipler był gościem Jana Wróbla w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM oraz kanale Youtube Super Ring. Polityk skomentował nie tylko sytuację Szymona Hołowni w polityce, ale również kwestię sądownictwa w Polsce.

Przemysław Wipler

i

Autor: AKPA

Gościem Jana Wróbla w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM i kanale Youtube SuperRing był Przemysław Wipler, poseł Konfederacji.

"Szymon Hołownia będzie jednym z wielu byłych polityków"

Przemysław Wipler nie ukrywa, że w kolejnych wyborach prezydenckich nie wyklucza zwycięstwa Karola Nawrockiego nie tylko w II turze, ale być może nawet w I turze, choć oczywiście widzi również ogromne szanse polityków jego partii - Sławomita Mentzena i Krzysztofa Bosaka. A co ze startem Szymona Hołowni?

- Szymon Hołownia będzie jednym z wielu byłych polityków. Wydaje mi się, że człowiek, który postawił wszystko na jedną kartę, że zostanie prezydentem - nie ma planu B, nie chce kierować własną partią. Mógł odkryć, że polityka to nie jego dyscyplina sportu, a lepiej się czuje w innych obszarach - powiedział Wipler. 

P. WIPLER: MENTZEN NIE BĘDZIE PRZEPRASZAŁ KACZYŃSKIEGO. TO CO ROBI RZĄD TO ZBRODNIA | Sedno Sprawy

Ruch prezydenta jest przełomowy

Jak zaznacza Przemysław Wipler, obecnie wymiar sprawiedliwości tkwi w fatalnym stanie i marazmie. Nie rozumie kwestionowania niektórych sędziów, ponieważ już obecnie ich brakuje. 

- Ruch prezydenta jest przełomowy, bo to kubeł lodowatej głowy na rozgrzane głowy. Niektórzy mogą być 10 lat bez szans na awans w sędziowskim świecie, bo ktoś chciał podjąć przełomowe decyzje. Niektórzy chcą szukać kompromisów, aby ogarnąć bagno z samorządnością [...] - Jeżeli Żurek mówi wszyscy won i chce wyrzuć 3500 sędziów, a po drugiej stronie siada Woś i mówi do innych 4500 WON... Tak nigdy nie dojdziemy do niczego. Polski obywatel powinien czuć się traktowany sprawiedliwie. Wielu prawników zmieniło swoje zawody, bo zauważyli, że sędziowie nawet nie czytali pism procesowych - powiedział Wipler. 

Mężczyzna odniósł się też do ogromnego wpływu m.in. europejskich instytucji na polską politykę i wymiar sprawiedliwości. Według niego Europejski Trybunał Sprawiedliwości jest tak samo archaiczny jak ONZ. 

- Moim zdaniem, niedługo stanie się to, co mówił Donald Tusk, że Polska może wypowiedzieć Europejską Konwencję Praw Człowieka. Według niego Trybunał Praw Człowieka uzurpuje sobie pewne uprawnienia. Choć mówimy o innych sprawach, docelowo wiemy to samo. Absurdalne jest to, że są karane kraje, które wypychają tych, którzy nielegalnie chcą się dostać, bo tak powiedział Trybunał Praw Człowieka. Jeżeli nie zmieni się kwestia orzecznictwa, to będą masowe wyjścia - powiedział Wipler.