Witold Tumanowicz w Porannym Ringu: Dziwią mnie podwójne standardy w Eurowizji

2025-12-10 8:41

Gościem Jana Wróbla w Porannym Ringu na antenie Radia VOX FM oraz kanale Youtube Super Ring był Witold Tumanowicz, polityk Konfederacji. Mężczyzna odniósł się nie tylko do tematu Izraela w przestrzeni publicznej czy na Eurowizji, ale również... zarobków polityków.

Witold Tumanowicz

i

Autor: Super Ring / Youtube

Izrael na Eurowizji i reakcje Polski 

Zgodnie z głosowaniem w EBU (Europejska Unia Nadawców - przyp.pd) Izrael nie zostanie wykluczony z konkursu w 2026 roku. Wywołało to powszechne oburzenie w Europie i wycofanie m.in. Hiszpanii, Irlandii i Słowenii z Eurowizji. Wielu Polaków w mediach społecznościowych do tego samego nawołuje Polskę. Od kilku dni TVP jednak milczy - nic dziwnego, obecnie szykuje się do startu w Eurowizji Junior 2025. Jak zaznacza jednak polityk Konfederacji, nie rozumie tych podwójnych standardów nie tylko na Eurowizji, ale i w Polsce. 

ESKA EUROWIZJA KOMENTERY

- Dla mnie to jest dziwne, że dopuszcza się państwa, które dokonują ludobójstwa w Gazie. Dlatego wykluczana jest Rosja. Dziwią mnie podwójne standardy, szczególnie przez Eurowizję w kontekście Izraela. Ale całego wydarzenia i tak nie śledzę. Nie jestem zwolennikiem i obserwatorem [...] Tam nie ma dobrych stron, to jest problem. Zarówno Hamas jak i Izrael mają swoje za uszami. Problem tylko jest taki, że cierpią niewinni - w tym zakresie Izrael dokonuje ludobójstwa. Potencjalnie my, jako państwo zapraszane na salony, powinniśmy dużo więcej wymagać od Izraela. - powiedział poseł. 

Zarobki w polityce a zadowolenie polityków 

Od lat niektórzy posłowie trąbią, że ich zarobki są nieadekwatne do obowiązków, które realizują. Według nich wielu specjalistów nie chce pracować w polityce dlatego, iż porzucenie ich zawodów będzie dla nich nieopłacalne. Zgadza się z tym Witold Tumanowicz. 

- Wielu prawników i managerów z mojego otoczenia nie chcą być posłami, bo dla nich to obniżenie standardu. Od dawna nie spotkałem kogoś, kto szedł do polityki dla pieniędzy. Ci w większości w Konfederacji obniżyli swoje standardy. Pieniądze posła nie powalają na kolana. Wybitny fachowiec nie zostanie nagle posłem, większość to jednak ideowcy, którzy chcą pracować na rzecz Polski [...] Obecna klasa polityczna na to nie zasługuje, potwierdzam - podsumował polityk.